Jak co roku, dużo przygotowań, 1,5 godziny i po ....
Jako, że nie nam oceniać jak było i czy się podobało więc kilka słów naszej kompletnie subiektywnej oceny sutuacji. Wyjątkowo spokojnie było w tym roku. Bez jakiś nieprzewidzianych zdarzeń i sytuacji. Wszystko pod kontrolą a to głównie za sprawą Was nasi kochani Tancerze. Jeteście już można powiedzieć mega "ogarnięci" w takich eventach, dokładnie rozumiejący, że w godzinie zero każdy ma wiedzieć co jak i gdzie. Bardzo się z tego cieszymy i duma nas rozpiera jak możemy obserwować Wasz rozwój dojrzałości z dnia na dzień. SUUUPPPEERRR :*
Mamy nadzieję, że występy przed własną publicznością, które są niezwykle trudne dały Wam radość i sporo satysfakcji.
Maluszki jak to maluszki, duża ilość powoduje, że kontrola nad sytuacją niestety momentami jest nie do utrzymania. No cóż ale taki urok małych dzieci. Dały z siebie wszystko, pokazały to nad czym pracowaliśmy. Plan wykonany. Zabieramy sie do dalszej pracy nie tylko nad ciałem ale i duszą tak żeby za jakiś czas o kolejnej gwardii tancerzy naszego Klubu móc powiedzieć "Mega Ogarnięta Ekipa".
Dziękujemy publiczności za tak liczne przybycie. Bardzo się cieszymy że kolejny rok z rzędu nasze pokazy zapełniają prawie całe trybuny hali MOSIR.
A teraz czas podziękowań dla nieocenionych pomocników, którzy pomogli nam przygotować halę do naszej Gali.
Dziekujemy bardzo Ola Kucharska, Oliwia Drożdż, Martyna Czaińska, Adriana Nowocińska, Mateusz Łuczak, Mateusz Krzysztofiak, Kornel Rysiewski, Michał Hłuchyj, Kacper Czajka, Paweł Subczyński, Wojciech Furman, Mikołaj Najdek, Rafała Najdek, Patryk Drożdż, Oskar Woźniak, Ewa Czajka, Maciej Czajka, Małgorzata Drożdż, Karolina Sabik, Animatorzy z Oratorium Błogosławionej Piątki Poznańskiej w Pile, pracownicy MDK z dyrektorem Zbigniewem Sabikiem. Bardzo dziękujemy za pomoc bez Was nie dalibyśmy rady.
Dziękujemy również za wyjątkową, niepowtarzalną, z nietuzinkowym spojrzeniem sesję fotograficzną p. Marcinowi Kelichowi. Kilka wstępnych zdjęć w galerii poniżej. Z niecierpliwością czekamy na resztę. Każdy kto chciałby te zdjęcia w oryginale zapraszamy na FB p. Marcina Kelicha.